sobota, 4 września 2010

Papier japoński i klej Sobo - doskonała para

Wczoraj już nie daliśmy z mężem rady spełnić obietnicy o zamieszczeniu posta na temat nowości w Urokliwisku Gohy (skończyliśmy szykować zamówienia jak zwykle o 2 w nocy), więc robię to teraz.
Jak już pewnie wywnioskowałyście z tytułu posta są to papiery japońskie. Wczoraj pokazałam na blogu, jakie cuda można z nich zrobić.
Dekoracyjne wzory są drukowane na arkuszach papieru, który składa się z mieszanki włókien Kozo oraz papieru siarczynowego. Wzornictwo YUZEN związane jest z bogatą japońską symboliką, która wykorzystywana jest, by podkreślić pomyślne wydarzenia, pory roku, okazje. Nadruki zawierają wzory np: kwiatów śliwy, wiśni, wachlarze, pędy bambusa, letnie trawy, fale morskie czy pęki jedwabnych szarf. Uderzająca siła kolorów użytych pigmentów, staranne odwzorowanie wielowarstwowego wzoru w najdrobniejszych szczegółach, szeroka gama wzorów, oraz niezwykła jakość papieru sprawia, że ten gatunek papieru można wykorzystywać w wielu dziedzinach rękodzieła od origami, przez scrapbooking po introligatorstwo. Można z niego wycinać poszczególne elementy i tworzyć własną historię. Świetnie nadaje się do oklejania oraz obklejania przedmiotów.
Do przyklejania tego papieru polecam klej SOBO. Jest to klej do porowatych powierzchni takich jak papier, drewno, ceramika. Można nim przyklejać do jakiejś powierzchni gruby lub bardzo gruby papier. Możemy nim przyklejać brokaty, koraliki, suszone kwiaty, jedwab, pióra, tkaniny, wstążki, skóry itd. W czasie klejenia mleczny a po wyschnięciu bezbarwny, zachowuje swoją elastyczność i co najważniejsze nie żółknie. Świetny do zastosowania w hobby, rękodziele, pracach szkolnych, scrapbookingu, tworzeniu biżuterii, itp. Nie prać, nie moczyć. Butelka z nakrętką typu otwórz / zamknij.

Czemu papiery te uważam za wyjątkowe? Przede wszystkim zachwyca mnie ich nasycona, bogata kolorystyka i wysmakowane (jak to u Japończyków) wzornictwo.
A oto klika z nich (zobacz pełną ofertę):





Poniżej, dla Waszej inspiracji, pokazuję kilka prac (niestety tylko tyle mam zrobionych zdjęć) wykonanych przez uczestniczki zajęć godzinowych prowadzonych w mojej pracowni oraz jedną z prac mojej mistrzyni, u której miałam przyjemność doszkalać się przez całe dwa lata, Wendy.


Despina

Despina

Despina
Prace Wendy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...